Siedź jak człowiek!

Mów jak człowiek!

Zrób to jak człowiek!

Bądź człowiekiem!

No dobra, czyli kim mam być? Straciłem kilka minut z życia. starając się to jakoś ogarnąć i nic, nadal nie wiem o jakiego człowieka tu się konkretnie rozchodzi.

Co mam robić? Zapytać?

I zaraz będzie, że winny się tłumaczy. I akurat, kurwa, w tym jednym przypadku wyjątek nie potwierdzi reguły.

Co ma piernik do wiatraka? – zapytacie.

Piernik do wiatraka ma tyle, że wiatrak może się spierniczyć, a piernik, zwiatraczyć. Lecz wiadomo, o gustach się nie dyskutuje.

mill-175832_1280

Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Nie chcę więc zasypiać gruszek w popiele (myślicie, że się pomyliłem? O nieee, to powiedzonko jest jeszcze bardziej posrane niż Wam się wydaje, a gruszki się zasypia), bo mimo, że pieniądze szczęścia nie dają, ja jakoś w to nie wierzę.

Uderz w stół a nożyce się odezwą. Hajsy, zawsze chodzi o hajsy.

Nie zmuszam nikogo na siłę i nie musisz dalej tego czytać. Nie musisz się męczyć, a ja w każdym zdaniu świadomie zachowywać się spontanicznie.

I tak na koniec warto zadać sobie zajebiście ważne pytanie: Po co był ten tekst? Nie wiem. Jak jednak widać, w gadaniu o niczym można dojść do perfekcji. A czy tak gada człowiek to się już chyba nigdy nie dowiem.