Lwów to miasto, które niczym najjaśniejsza latarnia świeciła na mapie rozbiorowej Polski. Dzięki łagodniejszej polityce Wiednia wobec mniejszości narodowych, Lwów stał się prawdziwym kagankien kultury dla wszystkich Polaków. Podobnie było ze sportem. Pogoń Lwów i piłka nożna we Lwowie na stałe zapisały się w historii polskiego piłkarstwa. Dlaczego? Ponieważ wszystko zaczęło się właśnie nad Pełtwią, a Pogoń Lwów to najlepszy klub dwudziestolecia międzywojennego i basta!
Piłka nożna we Lwowie
Początki polskiej piłki nożnej we Lwowie
Gdzie rozegrano pierwszy mecz piłki nożnej w Polsce? Oczywiście, że we Lwowie. Pierwszy raz „balon” nad Pełtwią kopano 14 lipca 1894 roku, podczas Powszechnej Wystawy Krajowej. W pojedynku stanęły na przeciwko siebie reprezentacje drużyn Sokoła ze Lwowa i Krakowa. Podczas meczu obowiązywała zasada, że gra kończy się wraz z pierwszą bramką. Na tę nie trzeba było długo czekać. Mecz zakończył się już w siódmej minucie, a pierwszą bramkę w historii polskiej piłki nożnej zdobył Włodzimierz Chomicki. Mecz, choć krótki, zgromadził kilka tysięcy kibiców i były to dobre początki piłki nożnej we Lwowie.
Już w 1900 roku, na łamach lwowskiej „Gazety Sportowej”, po raz pierwszy na terytorium Polski zostały opublikowane zasady gry w piłkę nożną, które przygotowała wcześniej brytyjska Football Association.
Są piłkarze, są zasady, muszą być też sędziowie. Lwowianin Stanisław Polakiewicz został pierwszym zawodowym polskim sędzią piłkarskim, zdając egzaminy w 1911 roku. W czerwcu tego roku powstał też w Krakowie Związek Polskiej Piłki Nożnej, którego siedzibę szybko przeniesiono do Lwowa.
Pogoń Lwów czy Czarni Lwów?
We Lwowie powstał również pierwszy polski klub piłkarski. Przez wiele lat pierwszym polskim klubem piłkarskim określano Czarnych Lwów, którzy powstali latem 1903 roku. Obecnie splendor ten spłynął na również lwowską Lechię, która została założona kilkanaście dni wcześniej. W 1907 z połączenia część Lechii i uczniowskiego Klubu Gimnastyczno-Sportowego przy IV Gimnazjum powstała z kolei Pogoń Lwów. Odwołując się jednak do tradycji IV Gimnazjum, za datę powstania Pogoni podaje się jednak 1904. W 1908 stworzono natomiast status tego klubu, który, co już chyba nikogo nie zaskoczy, był pierwszym tego typu dokumentem na ziemiach polskich. Z całej plejady lwowskich klubów piłkarskich, to właśnie Pogoń Lwów jest nie tylko najbardziej znanym i utytułowanym klubem lwowskim, ale również jedną z największych potęg piłkarskich całego dwudziestolecia międzywojennego.
To lwowska Pogoń rozegrała pierwszy mecz międzynarodowy: w maju 1909 przegrywając z klubem z Koszyc – Kassai Atletikai 0-5. W rewanżu nie poszło lepiej i Pogoń przegrała ponownie, tym razem stosunkiem 4-1. Meczu rewanżowego Pogoń niestety nie rozegrała jeszcze na swoim własnym boisku, które powstało dopiero 1913 roku. Jak pewnie się domyślacie, był to pierwszy obiekt piłkarski na ziemiach polskich, który tuż przed wojną zmienił nazwę na Park Sportowy imienia Marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza i mógł pomieścić dziesięć tysięcy kibiców. Pierwsze mecze Pogoń rozgrywała jednak głównie z lokalnymi klubami: Lechią, Czarnymi i Hasmoneą oraz krakowskimi Wisłą i Cracovią.
To właśnie stadion sprawił, że Pogoń stała się ulubionym klubem lwowskich batiarów, który rozsławiali jej imię w mieście i całej Polsce. A wszystko to za sprawą, rosnących obok niego, dorodnych kasztanowców. Cóż wspólnego mają drzewa z piłką nożną? Okazuje się, ze wiele. Chociaż ceny biletów nie należały wówczas do najwyższych, to lwowskie batiary nigdy nie narzekali nawet na tak małą nadwyżkę gotówki, by pozwolić sobie na wejście na stadion. Trybuny drzewne cieszyły się więc niesamowitą popularnością. Jak Jeżeli dla kogoś nie wystarczyło jednak elitarnych miejsc na gałęziach, musiał posiłkować się oglądaniem meczy przez szpary w parkanie otaczającym stadion. Trzymając się jednak jedną ręką drzewa, trudno było oklaskiwać poczynania swoich ulubieńców. Batiary na najlepsze zagrania Poganiaczy reagowali więc przeciągłym gwizdaniem.
Stadion Pogoni znajdował się przy ulicy Stryjskiej (tuż za rogatką), a na przeciwko niego (jak ma to miejsce po dziś dzień w Krakowie) znajdował się matecznik odwiecznego lokalnego przeciwnika, Czarnych Lwów. Do obu stadionów, jak wspominał Mieczysław Orłowicz, wiceprezes Pogoni, każdą niedziele po południu zdążają tłumy publiczności, by być świadkami zapasów w piłkę nożną innych zawodów. Kibice szli jedną drogą, a po obu jest stronach. „Poganiacze” – kibice Pogoni Lwów kroczyli prawą stroną chodnika, a „powidloki” – kibice Czarnych lewą. O ile określenie „poganiacze” jest dosyć zrozumiałe, o tyle pochodzenie „powidlaków” wyjaśnia w swojej książce Sekrety Lwow Jurij Smirnow: Mecenasem klubu Czarni był Zygmunt Rucker, aptekarz lwowski, jednocześnie właściciel fabryki konserw, w której produkowano powidła, marmolady i dżemy. W wielkich derbach Lwowa, jak nazywano spotkania tych dwóch klubów, Czarni przez całą ich historię wygrali dwa mecze, zremisowali czterokrotnie, a osiem razy zwycięsko z potyczki wychodzili gracze Pogoni. Pojedynki Pogoni z Czarnymi elektryzowały miasto na długo przed i po meczu. Jak pisał Kazimierz Schleyen w Lwowskich gawędach:
Każde spotkanie niebiesko-czerwonych z czerwono-czarnymi było wydarzeniem odsuwającym w cień największe międzynarodowe sensacje. Były jeszcze i inne kluby sportowe. Pewną rolę odgrywały „Lechia” i „Hasmonea”, ale każdy sportowiec musiał i tak oświadczyć się albo za „Pogonią” albo za „Czarnymi”. Obojętnych nie było. Szowinizm dochodził do najwyższego szczytu.
Czarni Lwów
Klub piłkarski Czarni Lwów nie mógł poszczycić się takimi sukcesami jak rywal zza miedzy. Najwyższe, ósme miejsce, w Mistrzostwach Polski, Czarni zajęli w 1928 roku. W 1933 roku drużyna spadła niestety z I Ligi, do której już nigdy nie wróciła. W tym roku rozegrano tym samym ostatnie „wielkie derby Lwowa”.
Pogoń Lwów
Całkowicie inaczej toczyły się losy Pogoni Lwów. W 1938 roku Związek Polskich Związków Sportowych przyznał Pogoni tytuł „najlepszego i najbardziej zasłużonego klubu sportowego w Polsce”. Złotymi zgłoskami w historii klubu zapisały się szczególnie lata 1922-1926, kiedy Pogoń czterokrotnie z rzędu zdobyła Mistrzostwo Polski (ze względu na Olimpiadę w Paryżu, Mistrzostwa w roku 1924 odwołano). Po reorganizacji rozgrywek ligowych w 1927 roku, największymi sukcesami Pogoni było trzykrotnie wicemistrzostwo kraju w latach 1932, 1933, 1935. Ostatnie lata przed wojna nie należały jednak do udanych. W 1936 i 1937 Pogoń zajmowała szóste, a 1938 roku piąte miejsce w dziesięciodrużynowej polskiej lidze. Najwyższe zwycięstwo w Ekstraklasie Pogoń Lwów zanotowała w 1927, pokonując Legię Warszawa zawrotnym stosunkiem bramkowym 11:2.
Jednym z najwybitniejszych piłkarzy Pogoni Lwów był Michał Matyas, który w barwach klubu rozegrał łącznie 156 meczów ligowych. Strzelił w nich aż 100 bramek! Z Pogonią Matyas trzykrotnie zdobył wicemistrzostwo Polski (1932, 1933, 1935). W 1935 roku został również królem strzelców Ekstraklasy, zdobywając 22 gole.
Rodzina Kucharów Wacław Kuchar
Pogoń nie bez przyczyny nazywano czasami Klubem Kucharów. Jednym głównych darczyńców klubu, już przed Wielką Wojną, był Ludwik Kuchar, właściciel m.in. lwowskich kin Pasaż, Lew, Uciecha. W działalność klubu zaangażowani byli również jego liczni synowie z których najbardziej znanym był bez wątpienia Wacław Kuchar-prawdziwa legenda i prawdopodobnie najbardziej wszechstronny sportowiec w historii polskiego sportu. Reprezentant Polski w hokeju ma lodzie, lekkoatletyce, łyżwiarstwie szybkim i piłce nożnej. Wielokrotny mistrz Polski w dziesięcioboju, trójskoku, skoku w wzwyż, biegach na 400, 110 przez płotki i 800 metrów. W latach 1922-1929 stawał na najwyższym stopniu podium w łyżwiarstwie szybkim dwadzieścia dwa razy! Do niego również należało wiele rekordów Polski. Jako pierwszy został wybrany sportowcem roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego w 1926 roku. W barwach Pogoni rozegrał 1052 mecze, w tym 25 w reprezentacji Polski, w których strzelił 1064 gole! Brał udział w obronie Lwowa podczas wojny polsko-bolszewickiej. Był odznaczony min. Krzyżem Obrony Lwowa i Krzyżem Walecznych. Postać, która sprawdziła się jako sportowiec, trener, człowiek i patriota.
Pogoń Lwów dzisiaj
We współczesnej Polsce do tradycji lwowskiej Pogoni odwołują się Polonia Bytom, Pogoń Szczecin, Odra Opole, Piast Gliwice i Odra Wodzisław Śląski. W roku 2009 reaktywowano natomiast Lwowski Klub Sportowy Pogoń , który gra obecnie w Grupie A lwowskiej obwodowej Premier Ligi. W ostatnim sezonie Pogoń zajęła w niej piąte miejsce. Pójście na mecz współczesnej Pogoni Lwów może być również ciekawym pomysłem podczas spędzania weekendu we Lwowie. Zdecydowanie polecam również taką formę zwiedzania Lwowa.
Podczas pisania artykułu korzystałem z książek: Jurija Smirnowa Sekrety Lwowa, Ostatnich lat polskiego Lwowa Sławomira Kopera i Tomasza Stańczyka, Lwowskich gawęd Kazimierza Schleyena i Tamtego Lwowa Witolda Szolgini.