W sieci piszę już od prawie dekady, a oprócz tematów lifestylowych, najczęściej pojawiającymi się tekstami są treści związane ze Lwowem i Ukrainą. Dlatego nie dziwi mnie, że ludzie wchodzą tutaj w poszukiwaniu najdziwniejszych informacji o Ukrainie i są one zawsze w topie wyszukiwanych haseł. Jakież było jednak moje zdziwienie, gdy przeglądając listę wyszukiwań organicznych, jednymi z najczęściej wyszukiwanych fraz były: prostytutki we Lwowie, seks na Ukrainie, Ukraińskie prostytutk. Nie mogłem się do tego nie odnieść. Kilka lat temu napisałem już tekst Ukraińskie dziewczyny, który jest swoją drogą jednym z najczęściej odwiedzanych na blogu. Jego wydźwięk nie zmienia się od tych czterech lat, a treść nadal zaskakuje odwiedzających. Pokrótce, skłaniam się w nim do wniosków, że część z Polaków czuje się na Ukrainie tak, jak nie przymierzając, na ulicach Krakowa pijane hordy Anglików. Jeżeli jest jeszcze coś, co powstrzymuje niektórych przed skrajnym upodleniem, to pewnie jakiś ukryty strach: no bo to jednak Wschód, Unii nie ma i jeszcze na dołku posadzą. Czyli taka chamówa, ale nie skrajna. Można być prawdziwie dumnym.

Podobnego odruchu obronnego nie widać jednak jeżeli chodzi o kwestie damsko-męskie. Przede wszystkim w takich kwestiach, które można w szybki sposób nabyć drogą kupna. Tutaj, sądząc po oczekiwaniach wyczuwalnych w wyszukiwarkach, Panowie idą na grubo. Czy można się temu dziwić? No oczywiście można powiedzieć, że nie. Zawsze można też rzucić frazesem o najstarszym zawodzie świata. Nie mam tutaj zamiaru nikogo strofować, poklepywać po ramieniu, ani tym bardziej mówić, jak żyć. Nie od tego tutaj jestem i nigdy na posadę paraterapeuty się nie pisałem.

Prostytucja na Ukrainie

Zacznijmy może od tego, że prostytucja na Ukrainie jest nielegalna. I naprawdę nie uważam się za najlepszą osobę do zbytniego moralizowania, ale serio, chce się komuś jechać do innego kraju, by robić to samo, co można równie nielegalnie zrobić w Polsce? Z różnych powodów wolałbym jednak nie ryzykować, w Polsce zresztą podobnie. Jak wszędzie można dostać niepotrzebnej opryszczki, swędzenia etc., ale nie chciałbym nikomu zaglądać w majtki. Jeżeli chodzi o efekt wow i efekt po, prostytutki we Lwowie nie powinny chyba niczym specjalnym różnić się od ich polskim koleżanek, no może poza ceną.

Prostytutki we Lwowie

Czym polska ulica różni się od ukraińskiej? No chyba niczym, powiedziałbym. Wszędzie są miejsca gdzie można wpaść na kawę, zjeść dobry obiad i zamówić, przebadaną lub nie, prostytutkę. W Krakowie Stary Kleparz i ulica Szlak mają w tej materii wielusetletnią tradycję, a oferta nadal jest szeroka. Podobnie sytuacja wygląda we Lwowie w okolicach Cyrku przy Gródeckiej. Ile kosztują prostytutki we Lwowie? Niecałe 100 zł powinno wystarczyć, by wytarzać się w okolicznych krzakach, czy zabrać Panią w bardziej ustronne miejsce. Jeżeli ktoś chciałby zagrać natomiast w wenerologiczną rosyjską ruletkę, to okolice kolejowego Dworca Głównego będą w tej kwestii idealnym rozwiązaniem. Jeżeli chcecie zajrzeć do tych miejsc i naprawdę się tego nie boicie, to nie bójcie się również klikać w link poniżej i odbierzcie 10 zł na pierwszy przejazd Boltem.

ODBIERZCIE 10 ZŁ NA PIERWSZY PRZEJAZD

Przynajmniej przejazd będzie bezpieczny. No i to by było na tyle jeżeli chodzi o seksturystykę we Lwowie i ukraińskie prostytutki, tak często wymieniane w kontekście tego kraju jednym głosem razem z tanią wódką i barszczem.

Czy ukraińskie prostytutki to atrakcja turystyczna

Czy obok Pomnika Adama Mickiewicza, Ratusza i Parku Stryjskiego w przewodnikach po przecinku powinny stanąć ulica Szpitalna, okolice Metra i innym „klubów”, czy wspomniany już wcześniej, Park przy Cyrku? Podchodząc do tematu w sposób czysto statystyczny (co całkiem klarownie widać po wynikach wyszukiwania), Ukraina stała się taką Tajlandią dla ubogich, gdzie o „dziewczynki” jest łatwiej, a jak nie uda się za darmo, to się je kupi. Zresztą po co nawet się starać i lepiej kupić od razu.

Każdy ma swoje pojęcie moralności, a resztę może niech oceni prawo. Na mnie hasło „seksturystyka” działa po prostu jak płachta na byka. Powodów wyjaśniających „dlaczego?”, nie chcę nawet wymieniać, bo chyba każdy ma na ten temat wyrobione zdanie. Nie mogę również pogodzić się z tym, że Lwów dla niektórych staje się jedynie miejscem taniego seksu. Ukraińskie prostytutki stają się prawdziwą atrakcją turystyczną. Dla niektórych główną i jedyną, bo po co jechać po więcej? A może by tak katedry, kościoły, cmentarze, parki? No dobra, namówiliście, jeszcze dwie paczki fajek i litr wódki poproszę. Tak więc, jak i tak najczęściej trafiacie do mnie poprzez seks i prostytucję, to ja Was trochę przechytrzę i chociażby na siłę zachęcę do sprawdzenia, co jeszcze ciekawego można zobaczyć w tym starym, dobrym Lwowie. Zdrowego wyjazdu!

Jedziecie do Lwowa, nawet we wiadomym celu i chcecie mieć odpowiednie warunki życiowe? Skorzystajcie ze zniżki w postaci 100 złotych na nocleg z Airbnb.

ODBIERZ 100 ZŁ na pierwszy lwowski nocleg .

Pomysły na zaplanowanie weekendu we Lwowie podsuwam Wam z kolei w tekście Weekend we Lwowie.